P0 doprowadziła da zwołania nadzwyczajnej sesji radnych Gdyni w sprawie kryzysu. Podobne sesje nie odbędą się jednak w samorządach, w których rządzi PO.
Poniedziałkowa sesja w Gdyni odbyła się na żądanie radnych PO i PiS. Prezydent miasta Wojciech Szczurek miał żal szczególnie do radnych Platformy, że próbują wykorzystywać politycznie kryzys. – Kilka dni wcześniej odbyło się zwykłe posiedzenie rady, na którym można było I przecież pomówić o kryzysie – mówi Prezydent. –Proszę zobaczyć, że PO nie zwołuje antykryzysowych sesji tam gdzie rządzi.
Kryzysem nie zajęły się rady miast Gdańska i Sopotu, nie debatował też nad nim pomorski sejmik. Dlaczego? -Prezydent Gdańska sam zaprezentował plan oszczędności – mówi Agnieszka Pomaska, dyrektor biura regionalnego PO: – W Gdyni prezydent nie jest z Platformy,więc informacje między nim a naszymi radnymi nie przepływają tak do- brze. Inicjowanie rozmowy o kryzysie to prawo każdej opozycji.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto