Wszystkie projekty nowego przebiegu drogi S6, zwanej Trasą Kaszubską, zostały oprotestowane. Wczoraj do siedziby gdańskiego oddziału Generalej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dotarły protesty od 5 tys. osób, mieszkańców m.in. Osowej i Żukowa, chcących, by Trasa Kaszubska łączyła się z obwodnicą Trójmiasta w Wielkim Kacku, a nie w Matarni bądź Owczarni.
– Poprowadzenie jej do Matarni lub Owczarni wiąże się z zakorkowaniem Trójmiasta przez samochody z Trasy Kaszubskiej – tłumaczy Iwona Stępniak, która dostarczyła teczkę z podpisami protestujących mieszkańców.
Tymczasem gdańscy radni PiS forsują pomysł, by droga S6 ominęła Trójmiasto i kończyła się na projektowanej obwodnicy południowej – drodze, która ma połączyć krajową „siódemkę” z istniejącą obwodnicą i autostradą A1.
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska klub PiS próbował włączyć pod obrady dyskusję nad projektem apelu do GDDKiA, by rozważyć jeszcze jeden projekt Trasy Kaszubskiej, właśnie do południowej obwodnicy. Pomysł został odrzucony, ale PiS już złożyło wniosek do Bogdana Oleszka (PO), szefa Rady Miasta, aby dyskusję nad apelem włączyć do lutowej sesji.
Co na to władze Gdańska?
– Każdy rozsądny projekt drogi S6 będzie dyskutowany – mówi Wiesław Bielawski, wiceprezydent miasta.
3 projekty trasy
Na razie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pracuje nad trzema projektami zakończenia Trasy Kaszubskiej w Trójmieście.
Pierwotnie droga miała przebiegać m.in. przez Szemud oraz Koleczkowo i kończyć się w Kacku (jest to tzw. wariant północny Trasy Kaszubskiej).
Jednak po protestach okolicznych mieszkańców do GDDKiA dotarło 3 tys. podpisów – powstał „wariant południowy”: droga miałaby przebiegać przez Przodkowo oraz Żukowo i łączyć się z obwodnicą w Węźle Matarnia lub Owczarnia. Ten projekt Trasy Kaszubskiej również wywołał sprzeciw, czego efektem jest 5 tys. podpisów, zebranych w ciągu trzech tygodni i złożonych wczoraj w GDDKiA.
Nad wszystkimi projektami trwają aktualnie prace w GDDKiA. Który wariant zostanie wybrany, okaże się prawdopodobnie w marcu, po wydaniu opinii przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Budowa Trasy Kaszubskiej, „strategicznej” ze względu na plany powstania tarczy antyrakietowej w Redzikowie pod Słupskiem, ma się rozpocząć w 2013 roku.
Agnieszka Pomaska, gdańska radna PO:
– Dyskusja o przebiegu drogi S6 na ostatnim posiedzeniu nie miała sensu, gdyż radni nie byli do tego tematu merytorycznie przygotowani. Temat jest oczywiście bardzo drażliwy, wzbudza ogromne emocje wśród mieszkańców, dlatego warto się nim zająć.
Uważam jednak, że chyba warto byłoby, żeby najpierw trafił on do prac merytorycznych w branżowych komisjach Rady Miasta.
Kazimierz Koralewski, gdański radny PiS:
– Teraz się nie udało, ale mam nadzieję, że na sesji lutowej będziemy dyskutować nad apelem do GDDKiA, by rozpatrywała ona także wariant wchodzenia drogi S6 w południową obwodnicę Gdańska. Warto też zorganizować ludzi, by wysyłali do najwyższych rządowych urzędników listy w tej sprawie. Jestem przeciwny każdemu wariantowi drogi S6, zmierzającemu do zakorkowania obwodnicy.
Źródło: Paweł Rydzyński, Polska Dziennik Bałtycki