Niemiecki trybunał konstytucyjny zaakceptował ratyfikację traktatu o Europejskim Mechanizmie Stabilizacyjny (ESM). O konsekwencjach tej decyzji dyskutowali w czwartek na debacie ISPi KAS: Witold Orłowski, Agnieszka Pomaska, Jerzy Kranz i Roland Freudenstein.
Posłanka Agnieszka Pomaska, szefowa komisji ds. Unii Europejskiej Sejmu zauważyła, że wyrok trybunału nie odbił się w polskim parlamencie żadnym echem. Jej zdaniem, po wyroku zaczyna się debata o przyszłości UE, jej instytucjach i traktatach. Ale wśród polskich polityków takiej debaty nie ma.
„W perspektywie prawnej jest to decyzja racjonalna, ale i odpowiedzialna politycznie” – skomentował Jerzy Kranz, prawnik, były ambasador Polski w Berlinie.
Roland Freudenstein z Centre for European Studies w Brukseli ocenił natomiast, że wyrok trybunału to „ulga i sukces” dla rządu Angeli Merkel. Brak akceptacji trybunału dla nowego traktatu oznaczałby zakwestionowanie dotychczasowego sposobu walki z kryzysem w strefie euro.
Jerzy Kranz przypomniał jednak, że trybunał nie oceniał sensowności mechanizmu ani jego skuteczności, a jedynie zgodność z niemiecką konstytucją i zasadami demokratycznymi.
Zdaniem Witolda Orłowskiego wyrok trybunału jest elementem walki o to, jak powinno się walczyć z kryzysem a po nim „ta gra toczy się dalej”.
Trybunał nie pozostawił rządowi w Berlinie jednak całkowicie wolnej ręki w działaniach antykryzysowych. Każde podniesienie niemieckiego wkładu do ESM ponad obecny poziom 190 mld euro będzie wymagało zgody Bundestagu. Roland Freudenstein ocenił, że może to być decyzja problematyczna, bo już widać, że obecna kwota pomocy gwarantowanej przez ESM może nie wystarczyć.
Również Jerzy Kranz uważa, że może to rodzić problemy praktyczne, bo wpłynie np. na szybkość podejmowania decyzji przez UE.
Witold Orłowski zauważył z kolei, że Niemcy zapewniły sobie faktyczne prawo weta w organie decyzyjnym ESM-Radzie Gubernatorów. Świadczy to o ucieraniu się nowego gospodarczego układu sił w Europie, w ślad za którym idzie nowa polityczna rola Niemiec –lidera państw europejskich. Profesor Orłowski optymistycznie skonkludował, że pierwszy raz w historii Europy historyczna zmiana układu sił dokonuje się nie w wyniku wojny, ale uchwał parlamentów, a nawet wyroków sądowych.
Debatę zorganizował ISP we współpracy z Fundacją Konrada Adenauera w Polsce. Dyskusję moderowała Agnieszka Łada z ISP, a więcej o debacie po wyroku trybunału można przeczytać na jej blogu „Apetyt na Europę”.
źródło/foto: isp.org.pl
[nggallery id=89]