Dziś obchodziliśmy Europejski Dzień bez Samochodu, który stanowi część międzynarodowowej kampanii ekologicznej, obchodzonej corocznie 22 września. W Polsce to wydarzenie jest obchodzone od 2002 roku. Celem tego święta jest przede wszystkim przekonanie kierowców i pasażerów aut do środków transportu publicznego oraz pokazanie, że życie w mieście bez samochodu jest nie tylko możliwe, ale także o wiele przyjemniejsze.
Ponadto każdy pasażer, który jest właścicielem lub współwłaścicielem samochodu osobowego, na podstawie ważnego dowodu rejestracyjnego może bezpłatnie podróżować wszystkimi autobusami, trolejbusami i tramwajami na terenie Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. SKM można natomiast jeździć tego dnia z 33-procentową zniżką. Do koordynowanej przez Ministerstwo Środowiska kampanii z okazji Dnia bez Samochodu i Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu zgłosiło się 114 polskich miast, a w w całej Europie w sumie ponad dwa tysiące. Akcji patronuje Komisja Europejska.
W promowanie tej inicjatywy włączyła się także Poseł Agnieszka Pomaska, kandydująca do Sejmu w tegorczonych wyborach z miejsca 4 na liście Platformy Obywatelskiej. Wraz z grupą rowerzystów zachęcała, aby przesiąć się z aut na rowery. Zaapelowała również do Prezydenta Miasta Gdańska o większe nakłady na komunikację miejską. Jej zdaniem wiekszy komfort jazdy zachęci mieszkańców do korzystania z autobusów i tramwajów.
Jak zauważyła, warto chociaż na jeden dzień porzucić wygodny samochód i spróbować dotrzeć do pracy w inny sposób. Przy okazji mogłoby się okazać w praktyce, czy faktycznie nie ma żadnego sposobu na zmniejszenie porannych i popołudniowych korków w poszczególnych dzielnicach Gdańska, a także w centrum miasta.