Każda podróż jest dla mnie zawsze okazją do obserwacji życia i organizacji funkcjonowania miasta. W ostatni weekend udało mi się podpatrzeć kilka ciekawych rozwiązań w Wiedniu. Jednym z nich jest system rowerowy „City Bike”. Mimo mało sprzyjającej pogody rozpoczęłam więc testowanie systemu i muszę przyznać, że zrobił on na mnie ogromne wrażenie. Ale po kolei.
System CityBike Vien to nowatorska forma transportu publicznego przyjaznego środowisku. Nie jest to typowa wypożyczalnia rowerów. System opiera się o stacje rowerowe rozmieszczone w 54 różnych miejscach Wiednia, czynnych 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Wypożyczony rower można oddać w dowolnym, jednym z tych 54 miejsc. Do wypożyczenia roweru potrzebna jest jedynie karta kredytowa. Nie oznacza to jednak, że wypożyczenie roweru jest odpłatne. Jeśli rower zostanie zaparkowany w innym miejscu w ciągu godziny, za jego użytkowanie nie zostanie pobrana żadna opłata! Taki system zachęca właśnie do wykorzystywania roweru jako środka transportu. Liczba punktów, gdzie można wypożyczyć/zwrócić rower sprawia, że podjechania z jednego miejsca na drugie jest naprawdę proste:)
Jak działa ten system?
1. Znajdujesz jedną z 54 stacji rowerowych
2. Podchodzisz do terminala, wkładasz kartę kredytową. Jeśli korzystasz z systemu po raz pierwszy musisz sie zarejestrować, podając swój login i hasło. Przy każdym kolejnym pobieraniu roweru, będziesz potrzebował tylko kartę i hasło.
3. Na ekranie wybierasz numer stanowiska, z którego już za kilka sekund będziesz mógł odebrać rower
4. Wsiadasz na rower i jedziesz!:)
5. Jeśli oddasz rower w ciągu godzin, za korzystanie z roweru nie zapłacisz ani centa. Rower możesz wypożyczyć ponownie po jego oddaniu po 15 minutach. Jeśli przekroczysz czas, za kolejną godzinę zapłacisz 1 euro, za 3 godzinę 2 euro.
Więcej o systemie można przeczytać na stronie http://www.citybikewien.at/.
W Gdańsku mamy co raz więcej dróg rowerowych. Wypożyczalni rowerowych jednak brakuje. Czy taki system sprawdziłby się w Gdańsku? Gdyby udało się go wprowadzić, byłaby to z pewnością świetna promocja miasta nie tylko w Polsce ale i za granicą.
One comment
Kamil
2008-05-23 at 20:33
Pomysł ciekawy, słyszałem już o czymś takim… Ale coś czuje, że przy mentalności polskiej z tego nic by nie wyszło.. Ale kto wie? W pierwszeństwie jednak przydało by się jeszcze więcej dróg rowerowych