Urzędnicy wprowadzają płatną rezerwację miejsc dla rowerów w pociągach na liniach PKM. Od 26 maja zapłacimy 3 zł za bilet jednorazowy i 30 zł za miesięczny. Ma to rozwiązać problem zostających na peronach rowerzystów, którzy nie zmieścili się do pociągu. Pomysł krytykują organizacje rowerowe.
Problem z przewożeniem rowerów na liniach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej istnieje w zasadzie od dnia jej powstania. A nasila się z każdym rokiem, wraz z rosnącą popularnością nowych tras. Tkwi przede wszystkim w liczbie miejsc na rowery oraz w wewnętrznych przepisach SKM. W szynobusach jest bowiem tylko sześć miejsc na jednoślady, a regulamin przewoźnika mówi, że w pociągu rowerów może być tylko tyle, ile jest wyznaczonych miejsc.
Efekt? Jak tylko nadchodzą cieplejsze dni, coraz więcej rowerzystów nie zostaje wpuszczonych do pociągów i zostają wściekli na peronach, choć często szynobusy wcale nie są zatłoczone.
źródło: trojmiasto.wyborcza.pl