Największe partie wybrały po trzech kandydatów, do ubiegania się o fotel prezydenta Gdańska. Mniejsi gracze wciąż rozmawiają. Do wyborów samorządowych zostało 13 miesięcy.
Z kalendarza wyborczego wynika, że muszą się one odbyć 11 listopada 2018 roku, choć ten termin prawdopodobnie zostanie przesunięty o tydzień lub dwa. Tymczasem zarówno główne partie polityczne, jak i lokalne stowarzyszenia i działacze miejscy, wciąż nie wskazali swoich kandydatów na stanowisko prezydenta Gdańska. (…)
Pawłowi Adamowiczowi w przyszłym roku minie 20 lat w fotelu prezydenta Gdańska. Choć kilka lat temu zawiesił swoje członkostwo w PO, od ostatnich wyborów parlamentarnych chce być i jest postrzegany, jako opozycja wobec PiS. (…)
Sławomir Neumann, przewodniczący klubu sejmowego PO, dodaje, że chęć kandydowania na stanowisko prezydenta Gdańska deklarują także posłanka Agnieszka Pomaska oraz europoseł Jarosław Wałęsa.
źródło: trojmiasto.pl