In vitro znów rozgrzało posłów. Sejm uchwalił przepisy, według których samorządowe programy zdrowotne będą musiały mieć akceptacje Agencji Oceny Technologii Medycznych. Finansując np. in vitro bez tej zgody samorządy złamią prawo.
Jedną z pierwszych decyzji PiS-u i ministra zdrowia była likwidacja rządowego programu in vitro. Agencja Oceny Technologii Medycznych podlega ministrowi zdrowia. Do teraz minister nie miał wpływu na to, czy Warszawa, Poznań, czy Częstochowa finansują swoim mieszkańcom in vitro.
Teraz to się zmieni – grzmiał minister zdrowia w rządzie PO Bartosz Arłukowicz.
Chcecie mieć bat na tych prezydentów, którzy pomagają ludziom, bo wy im przestaliście pomagać. Nowoczesny świat przyznał nagrodę Nobla twórcy metody in vitro, a wy in vitro niszczycie. Krok po kroku – mówił.
To nie ustawa o in vitro, tylko konieczna kontrola nad programami, które muszą być zdrowotne – mówiła Joanna Kopcińska z PiS-u.
Państwo wykorzystujecie medycynę politycznie, światopoglądowo do walki z rządem. Państwo stajecie na równi z szarlatanami, z przeciwnikami szczepień – zwracała się do opozycji.
Posłowie opozycji zapowiedzieli, że kobiety znów wyjdą na ulice w czarnym proteście.
źródło: twojezdrowie.rmf24.pl