W środę w stolicy Azerbejdżanu zapadnie decyzja czy Gdańsk wygra z Koreą Południową i będzie gospodarzem światowego zlotu skautów. Jeśli się uda, w 2023 roku na Wyspie Sobieszewskiej wyrośnie miasteczko dla 50 tys. Osób
Na ten moment mieszkańcy czekają od dwóch lat. W batalii o organizację światowego Jamboree Gdańsk konkuruje z miastem Saemangeumm, położonym w Korei Południowej, na wybrzeżu Morza Żółtego. Już raz było ono gospodarzem Jamboree – w 1991 roku.
Jest o co walczyć, bo jeśli się uda, do stolicy województwa pomorskiego w 2023 roku przyjedzie około 50 tys. skautów z całego świata. To więcej niż liczba mieszkańców Sopotu (około 37 tys.). W imprezie biorą udział także koronowane głowy, przedstawicieli rządu i biznesu.
Jamboree odbywa się co cztery lata w innym miejscu na świecie. Trwa dwa tygodnie, biorą w niej udział młodzi ludzie ze 160 krajów.
Decyzja, które z dwóch miast zostanie gospodarzem zapadnie w środę, 16 sierpnia, w Baku, podczas konferencji Światowej Organizacji Ruchu Skautowego. Do stolicy Azerbejdżanu leci 50-osobowa delegacja miasta Gdańska, ZHP i reprezentantów rządu RP.
źródło: trojmiasto.wyborcza.pl