Łódzcy Radni kilka miesięcy temu podjęli uchwałę zakazującą pakowania zakupów w torebki jednorazowe. Uchwała wywołała wiele kontrowersji, a ostatecznie nie weszła również w życie ze względu na uchylenie jej przez wojewodę. Nie ma jednak wątpliwości, że wywołała ciekawą dyskusję, którą postanowiłam rozpocząć także w Gdańsku.
Sama wielokrotnie złapałam się na tym, że kostkę masła czy karton mleka pakowałam do foliowej siatki, która swój żywot kończyła w koszu na śmieci zaraz po rozpakowaniu zakupów. Niby nic wielkiego, ale przemnożyłam sobie taką „jednorazówkę” przez liczbę mieszkańców Gdańska, a później przez liczbę dni w roku. Wyszło ponad 150 milionów sztuk! A przecież taka jedna siatka, zwykle słabo jakości, rzadko nam wystarcza. Po tych kalkulacjach zaczęłam się zastanawiać, czy nie można by tej produkcji śmieci jakoś ograniczyć. Stąd powstał pomysł promowania sklepów, które same zrezygnowały z jednorazówek. Mam też nadzieję, że nagłośnienie tematu zachęci mieszkańców Gdańska do tej drobnej zmiany przy robieniu zakupów. Jestem przekonana, że rezygnacja z jednorazówek na rzecz jednorazowego zakupu wielorazowej torby opłaci się nam wszystkim. Także tym, którzy krzyczą, że chcemy walczyć z wiatrakami.
Więcej o akcji „zakupy bez folii” na stronie www.mojradny.pl
3 comments
Marta
2008-01-18 at 21:01
Fajna akcja. Chętnie zaopatrzę się w taką torbę. Też mnie wkurzają te siaty
Kamil
2008-01-22 at 11:53
Zachęcać można, ale nie nakazywać…
anna
2008-01-27 at 11:23
świetny pomysł. sama używam torby „materiałowej” i widzę, że coraz więcej osób odchodzi od „folii”, ale to wciąż za mało. trzeba przekonywać i uświadamiać!