W czwartek, 13 marca br., w rosyjskiej telewizji „Rossija” wyemitowano materiał dotyczący naszego kraju. Opisano w nim szkolenie młodych rosyjskich działaczy partii opozycjnych w warszawskim klubie „Harenda”. Jedną z trenerek na szkoleniu była posłanka Platformy Obywatelskiej z Gdańska, Agnieszka Pomaska. Uznano, że jest to szkolenie pod hasłem Majdan, a jego uczestnicy zapoznawali się ze sposobami prowadzenia wojny informacyjnej na Krymie.
Jak wyjaśnia w „Dzienniku Bałtyckim” Przewodnicząca sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej Agnieszka Pomaska, na szkoleniu byli młodzi ludzie z opozycyjnych partii rosyjskich: Jabłoko, Parnasu i Partii Postępu. W rozmowie z redaktor Barbarą Szczepułą, wyjaśnia, że już od lat bierze udział w takich kursach, na których pokazuje się, na czym w praktyce polega demokracja. Najogólniej mówiąc, zajęcia uczą aktywności politycznej, a konkretnie tego, jak organizować samorządowe i parlamentarne kampanie wyborcze, jak projektować ulotki, jak korzystać z portali społecznościowych oraz jak się efektywnie kontaktować z wyborcami.
Film ukrytą kamerą nagrała dla Rossija 24 Aleksandra Popow, była dziennikarka telewizyjna, dziś właścicielka zewnętrznej agencji telewizyjnej świadczącej usługi dla wielu zagranicznych, w tym i rosyjskich, stacji telewizyjnych.
Marszałek Bogdan Borusewicz ocenia, że materiał telewizji Rossija jest przykładem agresywnej propagandy i manipulacji uprawianej w państwowych mediach rosyjskich. Szkolenie się odbyło, natomiast komentarz odredakcyjny do tego wydarzenia nie ma nic wspólnego z prawdą. Zapoznawanie z procedurami demokratycznymi to dla rosyjskiej telewizji „szkolenie dywersantów”! – podsumował Marszałek.
źródło: se.pl / dziennikbaltycki.pl