Dodatkowe pół miliarda złotych z funduszy unijnych na walkę z bezrobociem młodych oraz wsparcie dla firm chcących zachować miejsca pracy pomimo kłopotów gospodarczych – to kolejne, antykryzysowe działania rządu
Szczegóły najnowszych rozwiązań przedstawili minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska oraz minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.Pół miliarda złotych na walkę z bezrobociem wśród młodzieży udało się wygospodarować z przesunięć w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, zasilanego pieniędzmi z Europejskiego Funduszu Społecznego. W ramach tej kwoty, 300 mln złotych zostanie przeznaczone na dofinansowanie różnych form aktywizacji zawodowej (np. szkolenia), zaś 200 mln złotych – na dotacje i pożyczki na założenie własnej firmy, zwłaszcza dla osób kończących naukę (np. absolwentów uczelni).
Minister Bieńkowska przypomniała, że wbrew stereotypom pieniądze z programu Kapitał Ludzki mają realny wpływ na rynek pracy. – „Te pieniądze kojarzą się z jakimiś dziwnymi, czy nie do końca potrzebnymi szkoleniami. A to fałszywy obraz. Te pieniądze mogą być naprawę dobrze wydawane, przynoszą oczekiwane efekty i Polska jest tego bardzo dobrym przykładem” – powiedziała szefowa MRR. Do tej pory dzięki pieniądzom z PO KL aż 149 tys. osób (w tym 27 tys. ludzi młodych) założyło własne firmy.
Z kolei minister Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu rządu przedstawi projekt ustawy antykryzysowej zawierającej m.in. rozwiązania, które sprawdziły się w tzw. pierwszej ustawie antykryzysowej z 2009 roku. Przewidują one m.in. dofinansowanie miejsc pracy w firmach, które zdecydują się je utrzymać pomimo kryzysu gospodarczego, określa też zasady dofinansowania z Funduszu Pracy kosztów szkolenia pracowników.
jp/pap/platforma.org