W poniedziałek (23 października 2023 r.) o godzinie 13:00 w Ratuszu Głównego Miasta w Gdańsku odbyła się wspólna konferencja prasowa opozycji demokratycznej na Pomorzu. W wydarzeniu udział wzięli m.in.: liderki pomorskich list Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska i Barbara Nowacka, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, Katarzyna Kotula i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy i Magdalena Sroka z Trzeciej Drogi.
Marszałek województwa mówił o końcu 8-letnich rządów Zjednoczonej Prawicy, na co dowodem ma być wspólna prezentacja przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Nowej Lewicy.
– Z wielkimi nadziejami podchodzimy do tego w jaki sposób będziemy budować nowy ład w naszej ojczyźnie – mówił Mieczysław Struk. – Jest wiele spraw, które z całą pewnością będą nas łączyć. Przede wszystkim, chcemy rozliczyć tych wszystkich, którzy przez ostatnie lata źle rządzili w Polsce, którzy podejmowali błędne decyzje, którzy zlikwidowali Lotos, wycinali na potęgę państwowe lasy, opanowali spółki skarbu państwa oraz zrobili z nich własne synekury. Są też sprawy, które będą nas łączyć, a które dotyczą Pomorza, a więc chociażby ustawa metropolitalna. Bardzo liczymy na to, że panie i panowie posłowie oraz senatorowie zechcą zwrócić na tę sprawę swoją uwagę. Musimy zrobić wszystko, by obywatele w całej Polsce, ale również na Pomorzu, dostrzegli wiarygodność w działaniu sfery publicznej, ale również to, że może ona spełniać oczekiwania i wymagania wyborców.
Posłanka Agnieszka Pomaska wskazywała, że przed demokratyczną opozycją stoi wiele wyzwań. Zapraszała także wszystkich parlamentarzystów, niezależnie od przynależności partyjnej, do prac w ramach pomorskiego zespołu parlamentarnego.
– Jest po czym i po kim sprzątać. Tej roboty będzie na pewno mnóstwo. To jest kwestia przywrócenia należnej subwencji Europejskiemu Centrum Solidarności, posprzątania bałaganu pod postacią zarządzania terenami na Westerplatte. To również kwestie dotyczące spółek Skarbu Państwa, Lotosu czy Energii, w której zasiada wiele niekompetentnych osób – podkreślała parlamentarzystka.
Barbara Nowacka zauważyła, że nastał czas wolnej, demokratycznej Polski, jednakże – nie byłoby tej Polski, gdyby nie gigantyczne zaangażowanie dziesiątek tysięcy ludzi, który wpierali nas w kampanii. Mam tu na myśli obywatelki i obywateli, którzy na nas głosowali, którzy rozwieszali banery, roznosili ulotki i dodawali sił przez lata protestów.
Źródło: zawszepomorze.pl
