Wczoraj w Stambule w imieniu polskiej delegacji parlamentarnej OBWE posłanka Agnieszka Pomaska negocjowała tekst konkluzji dotyczący kryzysu żywnościowego i energetycznego. Udało się doprowadzić do przyjęcia 3 polskich poprawek podkreślających odpowiedzialność Rosji za wywołanie wojny i odrzucenie 2 białoruskich rozmywających rozmiar tragedii, która dzieje się w Ukrainie.
„Dyplomacja parlamentarna to ważna, chociaż niestety niezbyt spektakularna część poselskiej pracy. Wiele spraw udaje się rozstrzygnąć w zaciszu gabinetów, a regularne zabieganie o nasze sprawy na międzynarodowym forum potrafi dawać konkretne efekty. Oczywiście nie dotyczy to kwestii, w których polski rząd jedynie tupie nóżką nie przestrzegając fundamentalnych spraw takich jak praworządność. Ale akurat nie o tym była konferencja w Stambule.” – tak posłanka Pomaska skomentowała negocjacje na swoim profilu na portalu Facebook.
OBWE to 57 państw, często o rozbieżnych interesach. Nie wszystkie sprawy, jak na przykład nazywanie inwazji Rosji na Ukrainę inwazją, a wojny wojną jest dla każdego tak oczywiste. Tym razem wątpliwości, przy nieobecności Rosji, miała tylko delegacja białoruska. Przynajmniej my nie mamy wątpliwości, po czyjej stronie stoją.