– Posłowie opozycji są gotowi do ciężkiej pracy, ale musimy wiedzieć kiedy i nad czym pracujemy – podkreślała dziś rano na antenie TVN24 Wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji ds. UE Agnieszka Pomaska, która wraz z Posłem Jackiem Wilkiem (Kukiz`15) była gościem Roberta Kantereita w programie „Wstajesz i wiesz”.
W poniedziałek sejmowa komisja ustawodawcza zajmowała się poprawkami do nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Prace z przerwami trwały do północy. Mimo sprzeciwów opozycji komisja przyjęła sprawozdanie ws. przygotowanego przez PiS projektu.
O pracach komisji mówił w programie „Wstajesz i wiesz” zasiadający w niej Jacek Wilk. Przyznał, że przebieg obrad był dla niego „pewnym szokiem”. – Byłem zaskoczony, mówiąc dyplomatycznie – stwierdził. Wskazał na zarządzenie ponownego głosowania ws. ogłoszenia przerwy do 7 stycznia. Początkowo wniosek Kamili Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej został przyjęty, jednak przewodniczący komisji Marek Ast (PiS) zarządził ponowne głosowanie, w którym przepadł.
Agnieszka Pomaska (PO) zarzucała z kolei, że PiS „nie stanowi prawa, a z niego drwi”. – To jest demolka państwa, demolka prawa, nieszanowanie go – zarzucała. – Nie można w sytuacji, w której wynik głosowania nie podoba się posłom PiS przeprowadzać kolejnego głosowania, mimo że nie ma ku temu żadnych podstaw – podkreślała.
Pomaska zwróciła uwagę na nieprzychylne zmianom przeprowadzanym przez PiS opinie prawników z Biura Legislacyjnego Sejmu i wyraziła nadzieję, że „tym prawnikom, którzy mają trzeźwe spojrzenie na to, co się dzieje w Sejmie, nie stanie się krzywda”.
Posłanka PO wytykała też złą organizację pracy Sejmu. – O godzinie 23 nie wiemy, czy na temat Trybunału Konstytucyjnego będziemy dyskutować o 1 w nocy, czy o 3 w nocy. Nie wiem, na którą mam nastawić budzik, czy w ogóle kłaść się spać, żeby zaraz PiS nie wprowadził jakichś zmian. Posłowie opozycji są gotowi do ciężkiej pracy, ale musimy wiedzieć, kiedy i nad czym pracujemy – mówiła.
źródło: tvn24.pl