Największe emocje wzbudziła, na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej i Morskiej Rady Miasta Gdańska, kwestia zmian w cenach biletów. Sprawa zrobiła się bardzo głośna w ubiegłym tygodniu, kiedy okazało się, że najtańszy bilet – 10-minutowy – ma kosztować 2 zł.
Oznaczało to aż 40-proc. podwyżkę cen. Między innymi dzięki naszej akcji oraz głosom mieszkańców Gdańska, włodarze opracowali autopoprawkę do projektu uchwały dotyczącą zmian w taryfach.
– W nowym cenniku chodzi o promocję biletów okresowych – wyjaśnia Agnieszka Pomaska, radna z ramienia Platformy Obywatelskiej. – Wydłużenie czasu z 10 do 15 minut i z 30 do 45 pozwoli pokonać znacznie dłuższą trasę.
Tymczasem radni Prawa i Sprawiedliwości dopatrywali się niesprawiedliwego traktowania grupy pasażerów, kupujących najtańsze bilety.
– Dlaczego tylko ta jedna grupa ma płacić więcej – pytał Marek Jaworski.
Projekt uchwały ostatecznie został przyjęty wraz z autopoprawką przygotowaną przez gdańskich urzędników. Teraz wszystko pozostaje w rękach radnych, którzy pochylą się nad sprawą już 29 listopada. Nowe ceny obowiązywać mają z początkiem nowego roku.
Źródło:
Jakub Wielicki – POLSKA Dziennik Bałtycki
http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/791169.html
One comment
Martyna
2010-06-29 at 00:44
Brat Powiedział Na Temat Zmiany Cen Biletów Że MA ZOSTAĆ TAK JAK JEST A Nie !
Teraz Każdemu Pasują Ceny Biletów !!