Agnieszka Pomaska (KO), przedstawiając obywatelski projekt o refundacji in vitro wskazała, że gdy zbierano podpisy pod obywatelskim projektem „Tak dla in vitro” obiecywano, że prędzej czy później ustawa wejdzie w życie.
– Dzisiaj to robimy, w pierwszym możliwym dniu, w pierwszym możliwym momencie. Przyszliśmy do nowego Sejmu po to, by w ekspresowym tempie realizować tylko dobre projekty. Nie tak, jak miało to miejsce przez ostatnie osiem lat – mówiła posłanka.
– Zwracamy dziś Polkom i Polakom prawo do szczęścia, jakim jest dziecko. Przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa to pierwsza decyzja demokratycznej większości – zaznaczyła.
Pomaska oceniła, że program in vitro poprzedni rząd zlikwidował, „bo chciał zaglądać do sumień Polek i Polaków”. Robiliście to przez ostatnie osiem lat. Odebraliście kobietom prawo do antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Zabraliście prawo do poczucia bezpieczeństwa kobiet w ciąży. Utrudniliście dostęp do badań prenatalnych – wyliczała posłanka.
15 października skończył się w Polsce czas zaglądania do sumień Polek i Polaków – dodała.
Posłanka pytała, kiedy rząd rozliczy się z programu naprotechnologii, którym zastąpiono program in vitro.
– Czekam tylko, aż pan premier Morawiecki stanie przed Sejmem z tabliczką: wybór nie zakaz. Tak daleko pan zabrnął w swojej hipokryzji. Ale powiem panu jedno. 15 października Polki i Polacy odrzucili zaglądanie do sumień Polek i Polaków przez polityków. Odrzucili również hipokryzję pana Morawieckiego – podkreśliła Pomaska.
źródło: rmf24.pl