We wtorek (19.09.2023 r.) o godzinie 11:00 przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku odbyła się konferencja prasowa posłanek KO – Agnieszki Pomaskiej i Barbary Nowackiej dot. interwencji u Wojewody Pomorskiego w sprawie wywłaszczenia w Miszewie.
Posłanka Barbara Nowacka przywołała historię Pana Roberta Kosmalskiego z Miszewa i jego rodziny, która została potraktowana w bezduszny sposób przez urzędników. Z powodu budowy obwodnicy metropolitarnej, ich nieruchomość została wywłaszczona, a oni sami dostali nakaz wyprowadzenia się w ciągu 30 dni, chociaż prosili, by ten czas odwlec. Przy tym wszystkim nie dostali żadnej pomocy ze strony państwa, nikt nie zgodził się z nimi porozmawiać, nie dostali odpowiedniego odszkodowania.
– Pan Wojewoda Drelich, obecnie kandydat do Senatu, nie zainteresował się sprawą człowieka, ludzkim dramatem. PiS robi kampanię pod hasłem „Bezpieczna przyszłość Polaków”. I wczoraj Pan Robert dramatycznie pytał których Polaków, bo na pewno nie jego rodziny. PiS mówi, że dba o rodziny, a ta rodzina została tak naprawdę z dnia na dzień wyrzucona, wywłaszczona i musieli radzić sobie sami. I to co nas porusza, to ta kompletna bezduszność ze strony organów państwa. Bo inwestycje muszą być robione i to wszyscy rozumiemy, natomiast nie powinny się odbywać w sposób przemocowy na krzywdzie ludzkiej – mówiła posłanka.
Posłanka Agnieszka Pomaska wskazywała, że nie jest to jedyny przypadek, w którym zwykły obywatel został potraktowany przez tą władzę w sposób nieludzki. Nawiązywała przy tym do budowy CPK i kampanii wyborczej, którą na niej robi minister Horała.
– Wszystko co robią, politycy PiS-u, ma prowadzić do tego, że utrzymają się na tych stołkach na których są, że dalej będą mogli czerpać garściami publiczne pieniądze do swoich prywatnych kieszeni. I to robi Pan Horała. Niestety z przykrością stwierdzamy, że też na tym opiera się polityka i kampania wyborcza Pana Wojewody Drelicha, który jest przedstawicielem premiera, tutaj w województwie pomorskim. I proszę sobie wyobrazić, że ani razu nie zainteresował się losem i życiem Państwa Kosmalskich, którzy w 30 dni stracili dom. Inwestycje mogą odbywać się w ludzki sposób, mogą odbywać się z poszanowaniem ludzkiej własności, godności i z uszanowaniem poczucia bezpieczeństwa polskich rodzin. I to jest kolejny przypadek, gdzie tak się nie stało, gdzie rodzina została potraktowana w sposób karygodny, niegodny. My dzisiaj idziemy do Pana Wojewody, żeby te pytania, te postulaty, które miała rodzina z Miszewa, przedstawić, żeby Pan Wojewoda wziął się po prostu do roboty. Tych pytań i zastrzeżeń jest dużo. Będziemy oczekiwały w trybie interwencji poselskiej w ciągu 14 dni odpowiedzi, spotkania Pana Wojewody z rodziną Kosmalskich i podjęcia odpowiednich działań, tak aby ci, którzy są wywłaszczani w imię ważnej inwestycji byli traktowani poważnie i uczciwie – zapowiadała posłanka.